Dawno nie pisałam, wiem..;/ sory.
Co w Mysim piszczy? Ano to:
Zaczęły się wakacje. Dla niektórych dobrze...:-) nie ma dzieciaków z plecakami, nie ma przedszkolaków, trochę pustawo, tak inaczej, spokojniej, ale czy fajniej? Nie wiem.
Tak więc w Mysim też spokojniej, dzień upływa powoli, przyjemnie.
https://www.youtube.com/watch?v=oVcG9lpZV24
Kawa, gazeta, papieros, odwiedziny, herbata, ciastko, książka, odwiedziny. Ciuchy, zdjęcia, muzyczka. Miś.
I tak z tym misiem sobie siedzimy, muszę mu wymyślić jakieś imię...;-) jakieś propozycje?
Tworzę, układam, robię co lubię. To chyba ważne, co nie?
Po co robić coś co nam nie sprawia przyjemności, bez sensu. Lepiej chyba robić coś z pasją,
spełniać się w tym, realizować, ogarniać nowe wyzwania itd, itp. Ja właśnie mam w planach nowe wyzwanie, ale o nim nie gadam, bo zapeszać nie lubię ;-)
Zobaczcie jaki ładny wieczór na Wyżynach...
i księżyc tyci tyci, ale wrażenie robi. Pięknie. Miłego wieczoru, miłej nocy, czego sobie życzycie!Pozdro, Natala
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz